Od kliku dni z niecierpliwością oczekiwaliśmy wyjazdu. 30 września wraz z opiekunami – p. dyrektorem Tomaszem Dudzicem, p. Justyną Jargiło i p. Magdaleną Kras zgromadziliśmy się przed kościołem parafialnym w Krzemieniu. Po spakowaniu bagaży i sprawdzeniu obecności wyruszyliśmy w drogę. Czekała nas ośmiogodzinna podróż autokarem, która upłynęła w bardzo przyjemnej atmosferze.
Po dotarciu na miejsce, spotkaliśmy się z przewodnikiem i wyruszyliśmy do Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju. Podczas wizyty w tym niezwykłym miejscu dowiedzieliśmy się z czego słynął dusznicki młyn papierowy, jak powstawał papier oraz co to jest filigran i znak wodny. Największą atrakcją podczas wizyty w tym miejscu było samodzielne wyrabianie papieru.
Następnie autokarem przejechaliśmy do Parku Narodowego Gór Stołowych, gdzie rozpoczęliśmy niezapomnianą wędrówkę po Błędnych Skałach, które przypominały labirynt szczelin i zaułków, niekiedy niezwykle wąskich, oddzielających bloki skalne kilkunastometrowej wysokości. Pan przewodnik powiedział nam, że to miejsce stało się planem filmowym dla „Opowieści z Narnii. Książę Kaspian”. Z punktu widokowego mieliśmy możliwość obserwowania Szczelińca Wielkiego i Małego a nawet Karkonoszy. Roztaczające się przed nami widoki były wprost nie do opisania, piękna pogoda potęgowała wspaniały nastrój.
Zmęczeni, ale pełni entuzjazmu, pojechaliśmy do hotelu w Dusznikach-Zdroju. Po zakwaterowaniu oraz obiadokolacji przyszedł czas na odpoczynek. Mogliśmy się zrelaksować m.in. korzystając ze strefy relaksu Wellness & Spa WERONA. Do naszej dyspozycji były: sauna, basen i jacuzzi.
Wypoczęci i pełni energii, z wielką radością rozpoczęliśmy kolejny dzień naszej wycieczki. Po śniadaniu czym prędzej udaliśmy się na spotkanie z przewodnikiem, a następnie wyruszyliśmy autokarem do Kudowy Zdroju. Tam zwiedziliśmy skansen położony na malowniczym zboczu w wiosce Pstrążna. Składa się on z kilku drewnianych budynków sprowadzonych tutaj z całej Kotliny Kłodzkiej. Można tam zobaczyć starą kuźnię – poznać tajniki pracy kowala, obejrzeć zajazd a także wnętrza chat wiejskich. Poza budynkami można podziwiać stare meble i wyposażenie gospodarskie pochodzące z okresu od XVIII do początków wieku XX. Na terenie obiektu znajduje się również drewniany wiatrak, z którego można podziwiać panoramę miejscowości.
Następnie wyruszyliśmy w kierunku Czech - naszym miejscem docelowym była Praga.
Kilka godzin spędziliśmy na zwiedzaniu tego urokliwego miasta zwanego m.in. Sercem Europy. Obserwowaliśmy zmianę warty na Hradczanach, później oglądaliśmy Zamek Królewski oraz Katedrę św. Wita. Następnie przeszliśmy Małą Straną na Stare Miasto. Spacerowaliśmy przez Most Karola, po czym przechadzaliśmy się Drogą Królewską na Rynek Starego Miasta. Tam podziwialiśmy Pomnik Husa i Kościół Marii Panny przed Tynem i zwiedziliśmy Plac Wacława. Później mieliśmy możliwość zakupu pamiątek z tego pięknego miasta, które wywarło na wszystkich uczestnikach wycieczki ogromne wrażenie.
Po powrocie do hotelu, zjedliśmy obiadokolację, a później relaksowaliśmy się i nabieraliśmy sił na kolejny dzień.
Nadszedł kolejny, a zarazem ostatni dzień wycieczki. Wszyscy obudziliśmy się w wyśmienitych humorach. Po śniadaniu nastąpiło wykwaterowanie z hotelu.
Następnie wyruszyliśmy do Wrocławia. Tam z wielkim zainteresowaniem obejrzeliśmy Panoramę Racławicką - olbrzymi obraz o wymiarach 15 × 114 m, którego pomysłodawcą był znany lwowski malarz Jan Styka, a jego współpracownikami m.in. Wojciech Kossak i Włodzimierz Tetmajer. Dzieło malarskie upamiętnia bitwę pod Racławicami stoczoną 4 kwietnia 1794 r. przez wojska powstańcze pod wodzą Tadeusza Kościuszki z wojskami rosyjskimi dowodzonymi przez generała Aleksandra Tormasowa.
Panorama wywarła na nas ogromne wrażenie i na długo pozostanie w naszej pamięci.
Następnie spotkaliśmy się z panią przewodnik i udaliśmy się do pobliskiego Muzeum Narodowego, gdzie podziwialiśmy zabytki średniowiecznej sztuki sakralnej oraz malarstwo historyczne Jana Matejki.
Kolejnym punktem programu był spacer po mieście. Odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, m.in. Rynek, Ratusz, Ostrów Tumski, Katedrę św. Jana Chrzciciela oraz poznaliśmy kilku krasnali, których jest we Wrocławiu ponad tysiąc.
Po spacerze uliczkami Wrocławia udaliśmy się na obiad a później zakupiliśmy pamiątki.
Niestety, wszystko, co dobre, szybko się kończy. Wkrótce wyruszyliśmy w drogę powrotną. Wieczorem wróciliśmy do Krzemienia.
Wyjazd pozwolił nie tylko na pogłębienie wiedzy, ale również przyczynił się do integracji międzyklasowej. Serdecznie dziękujemy panu Adamowi - pilotowi wycieczki i pani Bożence za zorganizowanie tej wspaniałej wycieczki. Miło było spędzić z Wami czas.