„21 listopada obchodzony jest jako Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień, dzień dobrych uczynków i pozytywnych emocji. Idea tego święta wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Oryginalna nazwa święta brzmi Hallo World Day i symbolizuje cel tego dnia, czyli mówienie hallo (cześć) do przynajmniej dziesięciu osób dziennie.” Tak ten wyjątkowy dzień jest opisany w źródłach internetowych, a w naszej szkole, z roku na rok, cieszy się coraz większą popularnością.
Za tegoroczną organizację Dnia Życzliwości odpowiedzialna była klasa ósma pod opieką wychowawcy p. Joanny Sulowskiej. Młodzież wykazała się wielką kreatywnością planując i przeprowadzając ciekawe inicjatywy. Tego dnia, wśród naszych strojów, dominował kolor żółty uznawany jako „życzliwa” barwa. Każdy uczeń, który zdecydował się na założenie widocznej części garderoby w tym kolorze, mógł liczyć na to, że nie będzie pytany przez nauczycieli, którzy do akcji przystąpili równie chętnie co uczniowie.
Od samego wejścia do szkoły można było doświadczyć mniejszych i większych gestów życzliwości. Dziewczęta witały wchodzących kuferkiem „życzliwych wyzwań”. Inna grupa zachęcała uczniów do przypinania karteczek z życzeniami, pozdrowieniami i dobrym słowem skierowanym do wybranej osoby lub grupy osób. Część ósmoklasistów zajęła się ozdabianiem schodów i drzwi w motywacyjne hasła. Inni byli zajęci przygotowaniem gazetki tematycznej, co udało im się z pomocą p. Anny Dyjach. (Serdecznie dziękujemy za ten gest życzliwości!) Pozostali przymocowali na drzwiach głównych wydruki miłych słów i gestów, które można było wziąć ze sobą do domu, aby „zarażać” życzliwością również poza murami szkoły.
Kulminacyjnym działaniem tego dnia było odwiedzenie przez reprezentantów ósmoklasistów każdej klasy. Młodzież zachęcała odważnych uczniów do wylosowania i wykonania „życzliwego zadania-wyzwania” do północy. Najdzielniejsi wykonywali je spontanicznie tuż po odczytaniu, co spotykało się z gromkimi brawami kolegów i koleżanek w ramach uznania. Do zadań należało np. przytulenie kogoś, powiedzenie komplementu, rozśmieszenie kogoś, wyznanie „Dobrze, że jesteś” itp. Każdy uczeń otrzymał również „cukierka pełnego życzliwości”, aby przekazać go osobie, której dobrze życzy lub chciałby sprawić przyjemność. Uczniowie mogli też wykonać wpisy na tablicę życzliwości, a później wśród kilkudziesięciu karteczek odczytać te pełne szczerości, serdeczne wyznania.
Wierzymy, że uzmysłowienie sobie jak ważne są nawet te niewielkie gesty serdeczności, wyrozumiałości i ciepła przyniesie efekty w postaci postrzegania innych osób bardziej życzliwym okiem. A co najważniejsze, że za pozytywnym nastawieniem pójdą również czyny, bo przecież „Każdy z nas może mnożyć dobro naokoło siebie.”
Joanna Sulowska
